'To już nie jest obóz pracy, lecz obóz zagłady'. List od pracownika Auchan Lublin

No strasznie, ale do obozu śmierci to jeszcze kawałek. ..

jestem pielęgniarką i jakbym czytała o mojej pracy w moim szpitalu :)

Napisal prawdę pracowałam w serwisie sprzątającym i panowie z monitoringu zamiast pilnować zlodzieji to pilnowali wszystkich pracowników

Przecież mogą się zwolnić więc w czym problem ?

w gównie..  w tym, że jak się zwolnią to będą żreć gówno, mieszkać w gównie i czytać takie gówniane komentarze jak Twój..

jestem pielęgniarką i jakbym czytała o mojej pracy w moim szpitalu :)

Ty jakaś poje***a jesteś.. czytasz o ludzkim dramacie i wstawiasz komentarz z buźką uśmiechniętą o orce pielęgniarek, weź idź na jakąś obserwację.. poje***y kraj..

Straszne niestraszne... ja za głupie 30minut dodatkowe mam płacone także albo jesteśmy ludźmi albo nie. Ja jako przykładowy pracownik Auchan będąc tak traktowanym nosiłbym włączony dyktafon i do tego mikroskopijną kamerkę która by wszystko nagrywała. Wolałbym mieć namacalne i widoczne dowody (ewentualnie zostać ukaranym za bezpodstawne nagrywanie tego co się dzieje/ludzi itp. itd., ale w pewnej mierze się wybronić i mieć czyste sumienie oraz ostrzec innych)

To jest dziki kapitalizm w ciezko chorym kraju

jak bym czytała o pielęgniarkach, naszej pracy też nikt nie docenia a przeciez dbamy o zdrowie wszystkich :(

NIE robią wam tego Ruscy,Niemcy,Amerykanie,Kazachowie,Czesi-tylko korwa Polacy tak korwa Polacy,takim hojowym narodem jestesmy i nigdy rozumu więcej w tych łbach.Amen

Może Pan Duda coś zmieni na lepsze :) Pisze to Gość z 29.05.2015 00:48

Pracuje po 12-14 godzin dziennie, czasami i dłużej. Nie mam urlopu, zwolnienia, czasami nie mam czasu na przerwy w pracy. Zarobki? 4-10 tysięcy m/c (netto) w zależności od miesiąca. I co? I to, że taki system mi odpowiada. Nie jęczę, nie marudzę, nikt mnie nie opierdziela za brak wyników i nikt nie stoi obok z przysłowiowym batem. Prowadzę swoją Działalność Gospodarczą i w życiu nie zamienię tego na etat. Nie przeszkadzają mi Zusy i podatki, choć nie twierdzę że mogłyby być niższe. Dla jasności - pracowałem na etacie w dużej korporacji z zarobkami na poziomie 3-5 tyś na rękę, samochodem służbowym i nienormowanym czasem pracy. Sam zrezygnowałem, bo stwierdziłem że stać mnie na coś więcej niż nabijanie portfela obcokrajowcom. Na początku nie było łatwo, pierwsze miesiące pokrywały koszta i prawie nic nie zostawało, ale tylko raz dołożyłem do interesu 200zł! Mam 30 lat i póki mogę i jeszcze mam siłę, pracuje po te 14 godzin, po to - żeby w wieku 40 lat, spokojnie pracować np. 6 godzin, albo zrobić sobie dzień wolny który spędzę z dzieckiem. Jest to mój świadomy wybór i nikt mnie do tego nie zmusza. Polecam więc wszystkim, którzy potrafią tylko marudzić zastanowić się nad tym jak możecie wykorzystać potencjał, który zapewne każdy z Was posiada i zrobić coś ze swoim życiem. Każdy z Was może przecież założyć DG i spróbować samemu zorganizować sobie pracę. Powiecie, że to trudne zadanie, bo wszystko już jest, bo wysokie podatki, bo zusy, bo coś tam itd. Ok - zgadza się. Zostańcie w takim razie tam gdzie jesteście i przestańcie wylewać swoje żale. Każdy jest kowalem własnego losu i nie ważne jakie ma wykształcenie i umiejętności. Liczy się chęć do zmian! Przykład? Mam znajomego, który pracował w firmie budowlanej. Szczerze powiedziawszy mało bystry, ale porządny i zorganizowany chłopak po zawodówce. Mimo dobrych zarobków w firmie, pieniądze nie zawsze miał wypłacane na czas, a przecież był jedynym żywicielem rodziny. I co? Myślicie że wyjechał do Anglii? Nie, kolega wziął się w garść, otworzył firmę remontową i dzisiaj sam zatrudnia chłopaków z którymi kiedyś pracował. Mało tego, jako że doskonale zna sytuację szarego pracownika - płaci im nieco więcej niż dostawali w poprzedniej firmie. Nie są to jakieś duże kwoty, ale dzięki temu pracownikom się chce! To wpływa pozytywnie na markę jego firmy. Można? Można... przestańcie więc narzekać i zróbcie krok do przodu. Pamiętajcie - kto stoi w miejscu, ten się cofa. pozdrawiam, art.

Taaak. Typowe polactwo z Ciebie człowieku wyłania. Dlaczego? Domyśl się. Jesteś przecież taki bystry i zaradny.

Ten artykuł to na 100% robota konkurencji. W Auchan Felicity jestem często i widzę wielu zadowolonych, żartujących miedzy sobą pracowników. Wielu już tam długo pracuje. Gdzie jest prawda?

Z tym BHP to chyba wszędzie tak jest ja pracuje w firmie kurierskiej na krochmalnej(jest tam tylko jedna) tam paczki rozwozimy samochodami cieżarowymi to jest dopiero ergonomia pracy gdzie mając na samej pace nawet 15 ton wjeżdżamy do miast (gdzie często osobowką ciężko znaleźć miejsce) i rozwozimy paczki niekiedy wielkości tej od zapałek ale jest jeszcze mały problem gorzej jak jest ich 10 i po 30kg wtedy zaczyna się siepanie po kilkaset metrów. Pozdrowienia dla dyrekcji i mojego przewoźnika.

To nie jest jedyny przypadek w Lublinie.To samo słyszy się od pracowników Orange w Lublinie .A jak to pięknie wygląda na reklamach wydaje się krocie na pożal się Boże reklamy a pracownicy te małe mróweczki korporacji klepią biedę.Wstyd

To samo jest w Orange na Chodźki. Tam nawet do kibla idziesz "za pozwoleniem". Ale spokojnie, Można znaleźć inną pracę, wziąć kredyt (Bronisław K. Platforma Obywatelska), a potem godnie zarabiać. Tylko pamiętaj, więcej niż 6 tysięcy złotych, bo za mniej pracuje tylko złodziej albo idiota (Sz. P. Elżbieta Bieńkowska - Platforma Obywatelska). DOSYĆ TEGO! Polacy, Pokażmy na jesień suki...nom którzy gnoją nas od dekad, którędy do wyjścia. To ich wina!. Niech się biorą do roboty. Na zachodzie europy, nawet na kasie w markecie pracując, możesz normalnie żyć. Mieć dom, samochód (nowy), opiekunkę do dziecka. Wiem bo mam kilku znajomych. Dosyć!

Chcieliśta kapitalizmu to mata....

Wytrzymajcie do sierpnia Duda otworzy pałac to się pójdziecie pożalić i w 5 minut będziecie mieli te swoje gruszki na wierzbie 

TO jest horror ? Wam się w baniakach poprzewracało ! To polska norma . A generalnie we wszystkich tych sklepach obsługa to niedoniformowane , niedoconione cwaniaczki , chowające się grupami po kątach . Chodzę po tych marketach i szlag mnie trafia jak widzę tą lewą masę. Weźcie się za robotę .

Bojkot. Nie kupowac w tych sklepach.

Czytam, czytam... i rozumiem. Ja też pracuję w handlu... tyle, że jestem po studiach i to ja wybierałem pracodawcę. Spodobał mi się jeden komentarz: "DOSYĆ TEGO! Polacy, Pokażmy na jesień suki...nom którzy gnoją nas od dekad,... " To znaczy mniej więcej tyle: DUDA pomoże... wytrzymajcie :) Ech, biedna, zacofana Polska. A co do autorki artykułu... nie podoba się?- poszukaj innej pracy, pokaż na co Cię stać, ile jesteś na prawdę warta... Przecież jesteś, prawda?